Piątkowy wieczór, 27 września 2024. Długo wyczekiwany moment, do którego wspólną drogą wędrowaliśmy wiele miesięcy. O godzinie 18 15 w budynku seminarium duchownego zaczyna się rejestracja uczestników spotkania. Pojawiają się księża, osoby konsekrowane, uroczyście ubrani świeccy, w eleganckich marynarkach i żakietach. Każdy otrzymuje identyfikator ze swym imieniem i nazwiskiem oraz komisją, do której należy. Pierwsze rozmowy w kuluarach, przy herbacie i ciastku.
Na godzinę 19 00 idziemy do seminaryjnej kaplicy na adorację Najświętszego Sakramentu. Słuchamy słów Ewangelii, która towarzyszy nam w diecezji przez wrzesień – drugi znak Pana Jezusa, uzdrowienie syna urzędnika królewskiego. Duchowa droga od urzędnika przez człowieka do ojca. Wiara na słowo na słowo Jezusa. Wiara dla rodziny. Potem schodzimy do seminaryjnej auli, gdzie ma miejsce przypomnienie genezy i przebiegu synodu. Wydarzenie jest dobrze zaplanowane i profesjonalnie prowadzone. Bo nie udajemy. Bo nam zależy, przy całej naszej kruchości i pomyłkach.
Zaczyna się prezentacja syntezy etapu presynodalnego. To szczególny moment, na który czekaliśmy od czerwca. „Co mówi Duch do Kościoła” – tak brzmi tytuł, zaczerpnięty z Listów do Kościołów Apokalipsy, które czytaliśmy w zespołach presynodalnych od września 2023. W syntezie opisane są trzy przestrzenie naszego nawrócenia – komunia, formacja i misja, każdy w potrójnym aspekcie: tego, co już mocne, co jeszcze wymaga nawrócenia i w końcu propozycje konkretnych rozwiązań. To na podstawie syntezy określony został zakres prac komisji synodalnych i to Synteza stanie się punktem wyjścia dla prac pięciu komisji synodalnych. Jasne, nie jest o wszystkim. Ale jest dobrą lekturą o tym, czym chcemy się w synodzie zająć. Można jej też wysłuchać, gdyż jako audiobook dostępna jest na stronie synodu.
Kolejna ważna chwila. Ksiądz arcybiskup wręcza każdemu z członków komisji dekret oraz syntezę. Wyraz jedności, posłania i zaufania. Idziemy razem. Księża i świeccy, osoby życia konsekrowanego i rodzice, mężczyźni i kobiety, młodzi i starsi. Reprezentanci Ludu Bożego całej diecezji.
Potem słowa księdza arcybiskupa. Że nadzieje dał nam presynod, jako długi czas modlitwy. Że wielkim dobrem jest synteza. I żeby w synodzie słuchać także „maluczkich”. I znów słowa nadziei – nie przystępowalibyśmy do taki wielkiej pracy, gdybyśmy jej nie mieli. Przesłanie komunii – to ani synod księży, ani synod świeckich, lecz synod, gdzie jesteśmy razem, ochrzczeni w tym samym Duchu. Przypomnienie, że nasze prace to nie uzupełnianie braków kościelnego personelu, lecz odpowiedź na Boże powołanie. Gdy ksiądz arcybiskup słyszy pytanie, czego on oczekuje od prac synodu, odpowiada prosto: „Oczekuję, że nie upadniecie na duchu”. Zatem: nie poddawać się zwątpieniu w tej długiej drodze nawrócenia, które jest dziełem Bożym. I „modlić się o skruszenie naszych serc”, abyśmy byli posłuszni Bogu, a nie szukali siebie.
Ten piątkowy wieczór był świętem. Kolejny dzień, sobota 28 września 2024, był już dniem pracy. Po mszy świętej w kościele św. Piotra i Pawła znów rejestracja uczestników, potem rozmowy przy kawie i herbacie, już śmielsze i ze wspólnym tematem minionego dnia. O godzinie 9:00 konferencja o drugim znaku Pana Jezusa. Następnie ponad stu uczestników spotkania przeżywa spotkanie w małych grupach, dzieląc się słowem Bożym. Po przerwie część merytoryczna: wprowadzenie do prac w komisjach synodalnych, teologiczna refleksja o doradczej roli synodu wobec księdza arcybiskupa, prawnicze uwagi co do kształtu dokumentów, konieczność stosowania metody „Rozmowa w Duchu Świętym” na każdym roboczym spotkaniu komisji.
Następnie pięć komisji synodalnych rozchodzi się na spotkania w swoim gronie. Odkrywamy, jak ogrom spraw nas czeka i jak wiele modlitwy, pokory i pracy jest tu konieczne. Rozjeżdżamy się do domów z wdzięcznością, przejęci zadaniem.
Prosimy o modlitwę. Owoce prac komisji synodalnych trafią do parafialnych i tematycznych zespołów synodalnych już 30 listopada 2024 r., podczas diecezjalnego spotkania i modlitw o naszą jedność.