W dniu pięćdziesiątnicy, w czasie zesłania Ducha Świętego, wśród zgromadzonych doświadczających tego daru byli mieszkańcy Azji (Dz 2, 9). Duchowym i administracyjnym centrum rzymskiej prowincji Azja był Efez.
Miasto portowe założone przez kupców fenickich u ujścia rzeki Kajstros pomiędzy wzgórzami Pionu i Koressos na zachodnim brzegu Anatolii. Osadnictwo greckie sprawiło, że miasto stało się znaczącym ośrodkiem kultury helleńskiej. W 133 r. przed Chr. Efez dostaje się pod wpływy rzymskie. Miasto przeżywa szczególny czas rozkwitu, liczy wówczas ok. 250 tys. mieszkańców. W 88 r. przed Chr. mieszkańcy Efezu wypowiedzieli jednak posłuszeństwo Rzymowi w zbrojnym powstaniu (tzw. „nieszpory efeskie”). Po upadku powstania mieszkańcy Efezu charakteryzują się postawą wierności wobec Rzymu. Tę postawę mieszkańcy zamanifestowali w 29 r. przed Chr., budując sanktuarium poświęcone Juliuszowi Cezarowi. Wzniesiono potem świątynie ku czci Augusta, Wespazjana, Domicjana i Hadriana. Największą czcią była jednak otaczana bogini Artemida, córka Zeusa i Tytanki Leto. Według tradycji urodziła się w gaju Ortygii pod Efezem. Jako bogini przyrody była też boginią jej płodności; miała pod swoją pieczą lasy, gaje, łąki, pola i wszystko to, co nazywa się produkcją roślinną. Jej posągi wskazują na rozwój kultu płodności i nawiązują do kultu frygijskiej bogini Kybele. W mieście znajdowała się wspaniała świątynia Artemidy, uznawana za jeden z siedmiu cudów świata starożytnego.
W Efezie osiedlało się wielu chrześcijan, którzy podążali tutaj za pracą i większą wolnością w wyznawaniu swojej wiary. Paweł przebywał tu dwukrotnie: krótko w czasie drugiej podróży misyjnej, prawdopodobnie w 52 r. po Chr., oraz dłużej w czasie trzeciej podróży misyjnej, w latach ok. 55–57 po Chr. Nauczał wówczas w szkole Tyranosa. Tradycja umieszcza też w okolicach Efezu miejsce ostatniego pobytu Maryi. Kościół poświęcony jej kultowi znany był już w IV wieku. Właśnie tutaj na Soborze Efeskim w 431 r. ogłoszono uroczyście Maryję Bogurodzicą. Tutaj według tradycji osiedlił się św. Jan po emigracji z Ziemi Świętej i prawdopodobnie wraz ze swoimi uczniami nadał ostateczny kształt swojej Ewangelii. W czasie zesłania na wyspę Patmos w latach 95–96 na nowo przeprowadza refleksję nad dziejami ludzkości i Kościoła w świetle Starego Testamentu i w ten sposób powstaje Apokalipsa, w której pragnie umocnić wyznawców Chrystusa na drogach wiary.
Listy do wspólnot poszczególnych Kościołów zaczynają się od pozdrowienia od „Tego, Który jest i Który był, i Który przychodzi” (Ap 1, 4. 8). Autor rozwija w ten sposób imię Boże (por. Wj 3,14 w przekładzie LXX). Poszczególne aspekty tego ogólnego pozdrowienia znajdują się w każdym liście do konkretnej wspólnoty. Rozwinięcie przymiotów mówiącego następuje zawsze po formule: „To mówi”. Stopniowo przedstawiany jest nam Chrystus, który wypełnia władzę sądowniczą. Kościołowi w Efezie mówiący zostaje przedstawiony w obrazie „Tego, który trzyma w prawej ręce siedem gwiazd i który przechadza się wśród siedmiu złotych świeczników” (Ap 2, 1). Wydaje się, że analogii do wyjaśnienia tego obrazu należy szukać w świeczniku u proroka Zachariasza. Prorok podkreśla, że „siedem lamp to siedmioro oczu Jahwe” (Ap 4,10), które są symbolem wszechwiedzy i czujności Boga. Do obrazu siedmiu lamp ognistych autor nawiązuje jeszcze w Ap 4, 5, gdzie wyjaśnia, że wszechwiedzę Boga reprezentuje siedem Duchów oznaczających pełnię Ducha Świętego. Stąd siedem gwiazd byłoby światłością Ducha Świętego, który działa w siedmiu Kościołach wyobrażonych w postaci świeczników. Obecność gwiazd w prawej ręce może też wskazywać na władzę rządzenia. Wypełnia ją Chrystus w Duchu Świętym i dlatego może powiedzieć: „Znam twoje czyny: trud i twoją wytrwałość, i to, że złych nie możesz znieść, i że próbie poddałeś tych, którzy zwą samych siebie apostołami, a nimi nie są, i żeś ich znalazł kłamcami.” Symboliczna liczba Kościołów sugeruje, że autor odnosi się do wszystkich lokalnych wspólnot Kościoła nad którymi czuwa Ten, który jest obecny we wspólnocie Kościoła. Przed nami pojawia się obraz Chrystusa Zmartwychwstałego, przechadzającego się wśród siedmiu świeczników, czyli w Kościele Powszechnym. Określenie „Ten, który się przechadza” może uwypuklać funkcję nauczycielską, połączoną z władzą rządzenia we wspólnocie Kościoła.
Porównanie prawdopodobnie nawiązuje do obrazu mistrza i uczniów przechadzających się w portykach. W tle może również znajdować się odniesienie do Boga symbolicznie przechadzającego się po ogrodzie Eden (Rdz 3,8).
Chrystus zwraca się do wspólnot Kościoła poprzez „aniołów Kościoła”, czyli do odpowiedzialnych za wspólnoty. Zarządzający gminami powinni być jak aniołowie stróżowie czuwający nad wiarą powierzonych ludzi. W obrazie „Anioła Kościoła” nakładają się dwa wymiary, z jednej strony obecny jest „biskup”, który zarządza wiernymi, z drugiej strony jego zarządzanie powinno być podobne do funkcji anioła stróża, który w imieniu Boga czuwa nad wiarą powierzonych mu ludzi. To podobieństwo biskupa do anioła stróża pozwala określić zakres obowiązków spoczywających na pasterzach Kościołów.
Z listu dowiadujemy się, że wspólnota została nawiedzona przez fałszywych apostołów, ale zostali oni zdemaskowani, a ich nauka odrzucona. Być może z tego powodu wystąpiły prześladowania skierowane pod adresem przełożonego wspólnoty. Wykazał się on jednak wytrwałością i zniósł cierpienia dla imienia. Zwrot „znosić cierpienia dla imienia” w pierwotnym chrześcijaństwie stał się synonimem najwyższej formy wyznania wiary. Atmosfera we wspólnocie uległa jednak pogorszeniu i „pierwotna miłość” zanikła. Wyrażenie „pierwotna miłość” może odnosić się do relacji panujących na początku istnienia wspólnoty, podziały zachwiały jednak więzami wzajemnej miłości.
Według tradycji posąg czczonej w Efezie Artemidy spadł z nieba. Stąd aluzja Jana wobec wspólnoty Kościoła efeskiego „pamiętaj, skąd spadłeś i nawróć się”. Ostrzeżenie prawdopodobnie zrodziło się pod wpływem zaistniałych sporów w młodej wspólnocie, a może nawet rodzących się błędów teologicznych.
Wezwanie do nawrócenia obłożone zostaje sankcją: „przyjdę do ciebie i ruszę świecznik twój z jego miejsca” (por. Ap 2, 5). Autor może nawiązywać do częstej zmiany położenia miasta, może zatem i wspólnota Kościoła Efeskiego będzie potrzebowała zmian w celu odzyskania pierwotnej gorliwości.
Wspólnota otrzymuje pochwałę za to, że nie przyjęła postawy nikolaitów. Ci ostatni wydają się przyjmować postawę synkretyzmu religijnego, spożywając pokarmy ofiarowane bóstwom pogańskim i być może uczestnicząc w uroczystościach ku czci bogini Artemidy lub Dionizosa, które mogły być związane z pewną rozwiązłością seksualną.
List kończy się optymistyczną propozycją spożycia owocu z drzewa życia dla zwycięzcy. Nawiązanie do wizji rajskiego szczęścia często występuje w apokaliptyce (Iz 11, 6-9; 43, 18n; Ez 34, 25). Do obrazu spożywania z drzewa życia odwołuje się również literatura apokryficzna w celu zaprezentowania idei zbawienia (HenEt 25, 5; HenHbr 23, 18; TestLew 18, 11; Apokalipsa Mojżesza 28, 4; Apokalipsa Eliasza 5, 6). To porównanie było również zrozumiałe dla nawróconych pogan z Efezu, którzy wcześniej prawdopodobnie czcili Artemidę związaną z gajem, w którym znajdowało się drzewo poświęcone tej bogini. Autor Apokalipsy pragnie zastąpić pogański rytuał kultem chrześcijańskim. W tym celu wykorzystuje topografię Efezu i obraz drzewa życia, który odpowiada ideowo biblijnemu obrazowi raju. Kontynuuje tę myśl w Ap 22, 1-2, mówiąc: „I ukazał mi rzekę wody życia, lśniącą jak kryształ, wypływającą z tronu Boga i Baranka. Pomiędzy rynkiem Miasta a rzeką, po obu brzegach, drzewo życia, rodzące dwanaście owoców – wydaje swój owoc każdego miesiąca – a liście drzewa służą do leczenia narodów.” Owoc z drzewa życia w Rdz 3, 22-24 był zakazany. Teraz, dzięki Jezusowi, stał się dostępny dla wszystkich ludzi. Tym owocem jest Eucharystia, która rodzi się na drzewie krzyża i daje życie – życie wieczne. W ten sposób zwycięzca powraca do raju Boga czyli rzeczywistości nieba.
Aut. ks. Jan Klinkowski