Od wieków w Kościele odbywały się synody. Ich zadaniem było zawsze odczytywanie znaków czasu w otaczającym nas świecie. Spoglądanie na rzeczywistość przez pryzmat słowa Boga skierowanego ku nam, z asystencją Ducha Świętego. Nasz diecezjalny synod rodzi się w atmosferze Synodu o synodalności, który gromadzi Kościół na wspólnej modlitwie, rozważaniu Bożego słowa oraz poszukiwaniu dróg odnowy życia chrześcijańskiego. Przy czym nie jest to próba wzniesienia jakiegoś nowego Kościoła. Ten zawsze będzie jeden, Chrystusowy, oparty na fundamencie apostołów.
Nasz synod ma kilka zadań. Pierwszym jest doświadczenie spotkania Boga we wspólnocie Ludu Bożego – rodzaj „diecezjalnych rekolekcji” w komunii ochrzczonych. Drugi cel to rozeznawanie, przemyślenie i nowa organizacja kościelnych struktur, aby służyły odnowie wiary i owocnej misji. Trzecie zadanie to próba „prorockiego” zarysowania wizji życia Kościoła, aby wyprzedzać nadchodzące wydarzenia. Mottem synodu są słowa „Uczyńcie wszystko, co wam powie Syn” (por. J 2, 5), wypowiedziane przez Maryję w Kanie Galilejskiej. Cudem dokonanym w Kanie Jezus zaczyna ukazywać swoją chwałę, niejako inaugurując czasy mesjańskie. Warunkiem powodzenia synodu, dostąpienia obfitości łaski jest posłuszeństwo Bogu. Filarami naszej synodalnej refleksji będą słowa: komunia – formacja – misja. To przez ich pryzmat będziemy spoglądać na życie naszego Kościoła diecezjalnego, oceniać jego codzienność i podejmować wysiłek rozeznania przyszłości. Wszystko to będzie możliwe dzięki naszej wspólnej modlitwie.
Abp Józef Kupny [słowo z listopadowego numeru Nowego Życia]